,

Nie bądź głupim turystą na Islandii, proszę

wtorek, listopada 07, 2017

wodospad Gullfoss, islandzki wodospad, Gullfoss, panidorcia, blog o Islandii

Temat bezpieczeństwa na Islandii poruszałam już nie raz, a ostatnio też na profilu facebookowym panidorcia. I cieszę się ogromnie, że wywołało to wiele reakcji. Islandia należy do najbezpieczniejszych państw na świecie jeśli chodzi o przestępczość, ale jeśli chodzi o możliwość utraty zdrowia lub życia spowodowaną nieszczęśliwym wypadkiem – jest mało bezpieczna. Ale TYLKO w przypadku, gdy sami nie uważamy! Kiedy świadomie ryzykujemy wszystko dla fajnego zdjęcia…

Poruszyło mnie zachowanie pewnej sławnej polskiej blogerki modowej, która na swoich profilach społecznościowych umieściła bardzo nieodpowiednie zdjęcia ze swojego pobytu na Islandii. Z premedytacją złamała wszelkie zakazy (i postąpiła wbrew rozsądkowi):
  1. przeszła przez barierki i zlekceważyła zakaz zbliżania się do gejzeru. Przecież nie zna terenu, nie wie, jakiej grubości był grunt pod jej „pięknymi” białymi butami…
  2. użyła drona w miejscu chronionym. Gdyby taki sprzęt wpadł do gejzeru, katastrofa murowana!
  3. siedziała tuż nad urwiskiem przy wielkim wodospadzie. Gdyby tylko omsknęła jej się noga… Ale widocznie białe „piękne” buty mają dobrą przyczepność.

I to wszystko dla zdjęć! Bo przecież takie z normalnej perspektywy, z miejsca, skąd zdjęcie ma już każdy, to nuda! I teraz pomyślmy, że chociaż jedna jej fanka (jedna z 800 tysięcy? raczej więcej…) zechce pójść jej śladem i zrobić identyczne zdjęcie…
Gullfoss, panidorcia, blog o Islandii, bezpieczeństwo na Islandii, wypadki na Islandii
Kolejne typowe zdjęcie z Islandii. Nuuuuda!

To naprawdę zaczyna już się robić męczące… Islandzkie media co rusz informują o wypadkach z udziałem turystów. Łamią oni wszelkie możliwe zakazy i włażą, gdzie nie trzeba. Ostatnio aż ciarki mnie przeszły, kiedy zobaczyłam wyczyn pewnej kobiety nad wielkim wodospadem Gullfoss. Mianowicie weszła ona na półkę skalną pod „tarasem” widokowym. W życiu mi by to nie przeszło przez myśl nawet! Ludzie byli przerażeni, a o tym wyczynie było bardzo głośno w mediach… 

Okazuje się, że na podobne pomysły wpadło też kilka innych osób, a jeszcze nie tak dawno poszukiwano mężczyznę, który wpadł do wodospadu. Nie wiem, jakie były okoliczności wypadku, ale obstawiam, że musiał zachować się nierozsądnie (podejść zbyt blisko urwiska). Przez takie zachowanie od kilku lat widok na cudowne formacje natury w Islandii szpecą barierki i płotki. Co z tego, skoro i tak znajdzie się sporo osób, które je oleją.

Silfra, nurkowanie na Islandii, atrakcje Islandii, bezpieczeństwo na Islandii
Dyrholaey, barierki na Dyrholaey, bezpieczeństwo na Islandii, wypadki Islandia
geysir, islandzkie gejzery, barierki w Islandii, wypadki w Islandii

Dziś mówię o naszym bezpieczeństwie, ale można też wspomnieć o ochronie przyrody. Delikatna flora długo się odbudowuje. Ludzie ocieplają mchem swoje namioty, jeżdżą off-road niszcząc roślinność, rozdeptują wszystko wokół wytyczonych ścieżek (błoto im przeszkadza, albo po prostu, chcą iść OBOK ścieżki) i tak dalej. Zostawmy ten piękny kraj takim jaki jest dla przyszłych pokoleń.

Ale boję się, że z roku na rok będzie coraz gorzej, a najpiękniejsze miejsca będziemy oglądać tylko na fotografiach, bo zostaną zamknięte lub słono płatne. Szkoda.

Znacie jakieś przykłady bezmyślnych zachowań turystów, co doprowadziło do ingerencji w krajobraz poprzez oznakowanie i ogrodzenia?

MOGĄ CI SIĘ SPODOBAĆ

0 komentarze

Napisz do mnie

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

INSTAGRAM