Islandia jest odludnym krajem, nie ma tu kolei ani gęstej
siatki połączeń autobusowych. Pogoda trochę utrudnia poleganie na autostopie,
dlatego zawsze i wszędzie do zwiedzania Islandii polecam wynajęcie auta. Większość wskazówek będzie dotyczyła zwiedzania wyspy wynajętym autem.
- Do planowania trasy użyj zwykłej aplikacji Google Maps. Oznacz gwiazdką każde miejsce, do którego zamierzasz dotrzeć, każdą atrakcję.
- Następnie pobierz tą mapkę, aby działała poza zasięgiem
wifi, a pomoże Ci bez problemów dotrzeć do każdego miejsca.
- Aktualizować mapkę lub znaleźć jakiekolwiek inne informacje ułatwi wiele punktów z darmowym wifi. Znajdziesz je m.in. na lotnisku Keflavik, na stacjach paliw N1, Olis, Orkan, Shell, w KFC, w wielu kafejkach i restauracjach.
- Jeśli ktoś nie wyobraża sobie być offline w drodze, to dobrym rozwiązaniem będzie zakupienie karty SIM sieci NOVA. Mają bardzo atrakcyjne oferty na start i dobre pakiety, które można uruchomić online.
- Zapoznaj się z zasadami drogowymi, panującymi w Islandii. Występuje tu sporo innych znaków niż w Polsce, a napisy są po islandzku.
- Wszystkie ważne informacje dla kierowców znajdziesz na oficjalnych portalach dotyczących bezpieczeństwa drogowego: safetravel.is oraz road.is.
- Aby zatankować auto, musisz kupić na stacji kartę
przedpłaconą i dopiero z tą kartą zatankujesz auto. Jeśli nie zużyjesz całej
kwoty, możesz dostać jej zwrot na stacji lub wykorzystać przy następnym
tankowaniu.
- Do płatności na wyspie wystarczy karta bankowa, nie musisz martwić się o wymianę gotówki. Chociaż oczywiście dobrze mieć przy sobie trochę euro, które można wymienić na lotnisku lub w stolicy.
- Zawsze miej zatankowane do pełna, zwłaszcza, gdy widzisz, że
następna miejscowość będzie za 200 km. Stacje potrafią znajdować się w bardzo
dużej odległości od siebie.
- Aby nie nudzić się w aucie, weź własną muzykę. Zasięg radia na wyspie jest bardzo mały. Może Ci się trafić auto bez opcji odtwarzania z Bluetooth. Polecam wcześniej wypytać o to w wypożyczalni.
- Przestrzegaj przepisów drogowych, szczególnie dotyczących prędkości. Mandaty są naprawdę wysokie!
- Niemal każdy Islandczyk bardzo dobrze mówi po angielsku, więc można sobie poradzić nawet z podstawami języka.
- Darmową kawę można dostać w wielu miejscach na Islandii, np. na niektórych stacjach paliw, w banku, w urzędach. Jeszcze więcej placówek oferuje dolewkę w cenie (około 200-300 koron). Islandczycy kochają kawę!
- Weź ze sobą termoaktywną bieliznę, wodo- i wiatroszczelną kurtkę, kilka par bielizny i ręcznik szybkoschnący. Ulewa może Cię nieraz zaskoczyć.
- Najtańsze jedzenie znajdziesz w sieci sklepów Bonus (żółte sklepy z brzydką świnią zamiast wesołej biedronki), a na ciepło to oczywiście fast food w budkach i na stacjach paliw (do 1000 kr za posiłek). Pamiętaj, że większość sklepów ma krótkie czasy otwarcie, zwłaszcza zimą. Podobnie sklep monopolowy.
- Jest bardzo łatwo spotkać zwierzęta na łonie natury. Konie i owce chodzą samopas po całej wyspie (za ogrodzeniami), renifery można spotkać na odludnym wschodzie, foki na Lagunie Lodowcowej, maskonury na klifach (głównie Dyrholaey, Vik, Latrabjarg), zaś wieloryby można oglądać w Husaviku i w stolicy.
- Woda do picia jest świetnej jakości z kranu, można także się napić za darmo na stacjach paliw i wielu knajpkach.
- Jeśli zobaczysz znak atrakcji turystycznej, to warto tam zajechać.
- Aby oszczędzić na noclegach weź własny śpiwór, śpij w aucie lub w camperze, na kempingu lub skorzystaj z couchsurfingu.
- Islandzkie słońce, jeśli już świeci, to jest bardzo
intensywne i mocno razi w oczy. Weź dobre okulary z filtrem.
Kurs korony na luty 2017 wynosi 3,75 za 100 kr.
W temacie porad wyjazdowych powstało już kilka wpisów, do których przeczytania zachęcam!
Czy jest coś jeszcze, co chcesz wiedzieć? Chętnie pomogę!