Strony

Kilka pomysłów na typowo islandzki prezent


Początek grudnia to pierwszy dzwonek, aby pomyśleć o upominkach dla najbliższych (a także dla siebie;) Wiadomo, że lepiej jest nie czekać na ostatnią chwilę, bo w stresie nie można podjąć przemyślanej decyzji. Im bliżej Świąt, tym większe szaleństwo i tłok będzie w sklepach...

Przygotowałam listę upominków, które można kupić na pamiątkę z Islandii. Część z tych rzeczy zaczęła mi się podobać dopiero po jakimś czasie. Coś, co na początku wydawało mi się okropne, teraz jest obiektem moich życzeń ;) 

Ja swój list do Mikołaja już napisałam, a ten wpis można potraktować jako Post Scriptum... Także tego, Mikołaju... Lepiej, żebyś to przeczytał ;) 

UBRANIA


Ręcznie robione islandzkie sweterki wydawały mi się być mega obciachowe, jednak w tym roku zapałałam do nich szczególną miłością. Są stylowe! I do tego bardzo praktyczne. W surowym klimacie okrycie z owczej wełny jest najlepszą inwestycją. Chroni przed wiatrem i zimnem. Jedyną wadą są gryzące włókna...
Cena oryginalnych ręcznie dzierganych sweterków: ~ 100-160 euro
Przy szalonym islandzkim wietrze (który potrafi wyssać powietrze z płuc;) porządna czapka to podstawa:) A w Polsce? Takich wichur nie mamy, ale mamy za to duże mrozy. Szara czapka jest idealnie w moim stylu <3
czapka ~ 20 euro


PRODUKTY SKÓRZANE


Skórzane rękawice może nie wpisują się w aktualne trendy na sezon zimowy, jednak mają w sobie to COŚ. A na pewno są bardzo ciepłe i żaden polski mróz nie dosięgnie delikatnych dłoni :) Mam już jedne rękawice z tej rodziny i są idealne na duże mrozy i do prowadzenia auta. Lodowata kierownica czy przymus drapania zamarzniętych szyb to mało przyjemne doświadczenia w bawełnianych łapkach, które szybko namakają i są cienkie...
łapki ~ 20 euro
Prawdziwa skóra z renifera to już prezent z wyższej półki, dla prawdziwych koneserów myśliwskich zdobyczy. Z czym kojarzy Ci się takie cudo? Oczami wyobraźni widzę jak się idealnie komponuje z kanapą lub leży dumnie pod kominkiem...
źródło: www.icewear.is
161 euro

BIBELOTY DZIECIĘCE


Taki słodki kocyk lub pacynka to według mnie idealny prezent z okazji urodzenia pierwszego dziecka... Maskonur jest uroczym symbolem Islandii, podobnie jak kuce, renifery czy wieloryby.

kocyk / pacynka
~ 20 euro
talerzyk
~ 15 euro

 

DROBIAZGI


Do kluczy domowych, do kluczyków w aucie, do torebki - zastosowań breloczków jest dużo. Im bardziej błyszczące, tym bardziej podoba się małym dziewczynkom. Jednak w tym wypadku łatwo o kicz.
breloczek
~ 6 euro
Dla wielbicieli gorących napojów - kubek. Tu również łatwo o kicz, dlatego należy wiedzieć, czy osobie obdarowywanej spodoba się taki upominek.
~ 20 euro
Dom bez kieliszków jest jak uczeń bez jedynki... Czy jakoś tak ;) Z doświadczenia wiem, że porządne kieliszki to Absolutnie Najlepszy prezent dla gospodarzy, gdy się idzie na pierwszą studencką domówkę!
~ 5 euro (szt.)

ISLANDZKIE ŁAKOCIE


Produkty z anyżem są bardzo popularne na Islandii, w Niemczech i w Holandii. To ohydztwo można albo kochać, albo nienawidzić... Wśród mojej całej rodziny tylko jedna osoba prosi mnie o cukierki anyżowe ;)
źródło: www.dutyfree.is

Islandzka czekolada jest przepyszna. W sumie każda jest przepyszna! Ale od różnorodności słodyczy aż się kręci w głowie. Najbardziej mnie zaskoczyła czekolada z solą morską - polecam!
źródło: www.dutyfree.is


ISLANDZKI ALKOHOL (ŁAKOCIE I WITAMINY)


Mimo, że drogi, to jednak wyjątkowy. Wódka na bazie wody, która opływała skały wulkaniczne, wódka brzozowa, wódka anyżowa, a do tego przeróżne piwa, jasne, ciemne, pszeniczne, jęczmienne, ale, portery...
źródło: /www.dutyfree.is


KOSZMARKI


Co człowiek, to opinia. Z gustem się nie dyskutuje, tak? Ale powiedz mi: czy takie oto cudo by Ciebie ucieszyło, gdyby się znalazło pod choinką? No ewentualnie nawet pod poduszką, jako prezent na dzień dobry :)

buty ze skóry renifera - bardzo praktyczne (na Syberii, Arktyce czy innym wygwizdowiu)
nieprzemakalne, z funkcją regulacji temperatury i opcją teleportu w dowolne miejsce we Wszechświecie ^^
~ 300 euro

babcine walonki ze skóry renifera
sexy gadżet, polecam na Walentynki
~ 170 euro

kurzołap pospolity
~ 10 euro


ucieszy każdą kobietę kochającą złoto i diamenty
~ bezcenne
Wszystkie podane ceny są orientacyjne, pisałam z pamięci. Ich wielkość potrafi zaszokować, jednak pamiętaj, że Islandia to kraj, w którym zarabia się jakieś 4-krotnie więcej od Polski. Dla pracujących tutaj te ceny są okazyjne :) Podobnie jak dla turystów z Niemiec czy Chin.

Jakość kosztuje, a misterne dzieła z wełny owczej lub skóry to świetna pamiątka z pobytu na Islandii.

Czy zarabiając w Polsce (powiedzmy) 1500 euro miesięcznie, na najniższej krajowej, żałował(a)byś kasy na powyższe gadżety?


Pozdrawiam i ściskam gorąco!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Pani Dorcia w Islandii © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka